25 maja 2011
Dzisiejszy poranek przywitał nas pięknym słońcem, ale i silnym wiatrem. Morze było piękne, biegały po nim śliczne morskie bałwany. Przed obiadem mieliśmy zajęcia sportowe i obudził się w nas duch walki sportowej. Gra była zacięta. Po obiedzie mieliśmy randkę w ciemno. Finaliści są na zdjęciach. Zazdrościliśmy im nagrody, jaką była randka przy szampanie Pikolo:). Odwiedzili nas również Kaszubi, którzy opowiedzieli nam o swoich zwyczajach. Myśmy ich też zaskoczyli, tym że znamy alfabet kaszubski. Wieczorem doczekaliśmy się dyskoteki. Wszyscy bawili się doskonale.