Szkoła Podstawowa nr 4

Dziś, 29 maja, odbyło się kolejne spotkanie z cyklu "Z pasją o pasji". Tym razem przyjechał do nas pan Waldemar Malina z Sosnowca, aby opowiedzieć nam o swoich pasjach oraz o tym, jak zmieniło się jego życie gdy je odkrył. Pan Waldemar opowiedział nam, że można spełnić swoje marzenia w każdym wieku, nigdy na to nie jest za późno. Dawniej grał tylko w gry komputerowe, XBOX itp. Gdy miał 40 lat postanowił zmienić swoje życie. Powiedział sobie, że zacznie podróżować. Okazało się, że to nie było takie zwykłe podróżowanie, lecz prawdziwa przygoda rowerowa. Najpierw kupił rower za 300zł. Na samym początku z Sosnowca ruszył nad morze Bałtyckie. Gdy tam dojechał bardzo się ucieszył i natychmiast z rowerem wszedł do wody. Podróżując rowerem zwiedził sporą część naszego kraju. Od tego – można powiedzieć –  zaczęła się cała przygoda. Zapragnął podróżować rowerem do innych państw. Chciał zobaczyć jakie egzotyczne kultury. Wyjeżdżał w większości do  krajów byłego ZSRR. Wydawałoby się, że jest tam niebezpiecznie, ale na szczęście Pan Waldemar jest cały i zdrowy, więc chyba nie:). W krajach, które odwiedził jest przytulnie, miło, bezpiecznie, a mieszkańcy są przyjaźni, kulturalni i gościnni.

Był między innymi w Gruzji, Mongolii, Azerbejdżanie, Armenii czy na Ukrainie. W czasie podróży rowerowych stara się jeździć wśród przyrody, którą uwielbia. Unika utartych szlaków rowerowych i zatłoczonych miast. Gdy czasami zabłądzi, to nie korzysta z GPS, ale stara się odnaleźć drogę dzięki kompasowi i mapie. Czasami błądzi przez kilka dni, ale jest to zawsze czas spędzony wśród miłych ludzi, którzy mu pomagają. Wtedy też przydarzają się Panu Waldemarowi różne interesujące przygody. Uczy się również w ten sposób języków obcych. Jest to bardzo dobry pomysł na życie. Na podróżach rowerem nie kończą się pasje pana Waldemara. Zainteresowało go również chodzenie po górach, jaskiniach i kąpiele w przeręblu(jest morsem). Obecnie nasz bohater ma 48 lat i przygotowuje się do podróży na Syberię, która odbędzie się pod koniec lipca. Życzmy mu powodzenia!

Anna Tokarz